kazia
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:36, 16 Mar 2006 Temat postu: notka z lekcji Historii |
|
|
no coz... uwazam ze historia z panem Gucwa jest bardzo interesujaca i... ciekawa i wlasnie na jednej z takich lekcji ja pozwolilam sobie spisac moje wrazenia z zajec na papier a teraz przekazuje to Wam no wiec....
"Jest teraz historia,
na ktorej szerzy sie teoria
-profesora Gucwy.
Jest to wielki uczony ,
ktory wpadl w podle szpony
-mlodzikow uczty.
Sa to male cudoki,
wedlug uczonego- pijoki,
a my jestesmy glupoki.
Coz... Gucwa ma swoj swiat, swe kredki,
podoba mu sie wypowiedz Edki.
Ciagle pierdoli jakies smuty,
a mi sie rozjebaly buty...
ponoc mamy dokonac jakiejs analizy,
pfff.... wole posluchac Chopina "Dla Elizy"
I znowu najezdza na mlodych ziomali,
a przeciez oni sa jeszcze za mali,
na to aby mi wkoncu wjebali...
Wymadrza sie ciagle wielki uczony,
a on na normalne zycie jest calkiem wylaczony!!
Wyrwal do odpowiedzi Julite,
potem kolejna seniorite,
ale one sa nie przygotowane
i zostaly "delikatnie" zjebane.
Otrzymaly okragle zera,
coz... nadchodzi "beznoblowa" era!!
ooo! dzwonek! u chlopcow pojawia sie slinotok,
i plynie niczym gorski potok..."
no to by bylo na tyle... te moje rymki sa nie dopracowane poniewaz byly tworzone w bardzo krotkim czasie... moze powinnam do tego slogu zalaczyc maly slowniczek z tlumaczeniem co niektorych wyrazow aby wierszyk byl bardziej zrozumialy wiec:
mlodzikow, ziomali-sa to gimnazjalisci, ktorych profesor troszke nie trawi.
wypowiedz Edki-wtedy odpytywana byla Edytka i jej odp spodobala sie uczonemu Gucwie.
...analizy...(...) dla Elizy-znaczy ze wole sluchac muzyki powaznej niz robic to co kaze pan Gucwa.
beznoblowa era-profesor powiedzial ze jesli wszyscy sa tacy aktywni jak my na lekcji, to nagroda Nobla bedzie dla nas taka osiagalna jak Puchar Swiata dla Polakow w Pilce noznej.
teraz juz chyba wszystko jasne jest.... pozdro for all
Post został pochwalony 0 razy
|
|